Odwiedzenie Orlej Perci planowaliśmy już od dłuższego czasu, głównie ze względu na historię szlaku i to, że przechodzi przez aż przez 7 z 55ciu turystycznych Tatrzańskich dwutysięczników (poprzedni rekord dzienny to było 5x2000 w grani Otargańców w Tatrach Zachodnich w październiku zeszłego roku). Niby większość przewodników turystycznych poleca dzielić szlak...

Sławomir to jest kawał chłopa. I wbrew temu, że śpiewał o “miłości, miłości w Zakopanem” - to ze Smokowca, i reszty południowych, podtatrzańskich miejscowości widać go najlepiej.

Od naszej pierwszej wyprawy w Tatry żyłem w przeświadczeniu, że Krywań widać zewsząd - dominował w krajobrazie, gdy przechodziliśmy Czerwone Wierchy, obserwował nas nieśmiało zza grani Hrubego przy wejściu na Świnicę czy Koprowy Wierch aż wreszcie górował groźnie nad całym Liptowem gdy przed świtem wyjeżdżaliśmy z Wawrzyszowa z zamiarem przejścia...